Październikowe dni mieniące się złotem od słońca i jesiennych barw, zachęcają do planowania lekcji w plenerze. I tak któregoś dnia wpadliśmy na pomysł, że odwiedzimy bocheńską Zagrodę Oraczy. Wybraliśmy się tam w dwóch grupach /uczniowie klasy 2 GUZ, 3 PdP i zajęć indywidualnych/. Miejsce tak rzadko przez nas odwiedzane zaskoczyło nas pomysłowością i naturalnością. Przenieśliśmy się w czasie, dokładnie do XIII wieku. Urokliwe chaty z drewnianych bali, dachy kryte strzechą i pradawne przedmioty opowiadały o codziennym życiu naszych przodków. Oglądaliśmy warzelnię, w której wydobywano z pod ziemi solankę za pomocą studni solankowych i gotowano ją w metalowych panwiach. Odwiedzaliśmy warsztat cieśli, kowala, który w tamtych czasach pełnił też rolę stomatologa (brr!). A na koniec warsztaty z garncarstwa. Poznając tajniki tego rzemiosła ulepiliśmy sobie piękne kubeczki. W dobie szybkiego postępu techniki, trudno jest sobie wyobrazić czasy, w których każda dziedzina życia miała źródło w przyrodzie, w tym co daje sama natura.
Elżbieta Włodek
|
„Cyfrowy Powiat Bocheński” - E-administracja w Powiecie Bocheńskim.
Używamy plików cookies w celu optymalnej obsługi Państwa wizyty na naszej stronie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.